Zupa, która w Tunezji gotuje sie z ryba zwana Trilia. Francuska nazwa tej ryby to rouget a po naszemu Barwena. Niestety Barwene nie jest łatwo dostać w Polsce. Jest to różowa kuzynka naszego okonia, wiec może szukając zastepstwa warto pójść w tym kierunku. Ja do zup lubię używać polędwice z dorsza i tak tez postąpiłam w tym przypadku.
Składniki:
- Woda
- Koncentrat pomidorowy ( lub przecier z dodatkiem koncentratu)
- Seler naciowy (łodyga plus nac)
- Czosnek
- Sól
- Cebula
- Filet z dorsza
- Kasza jęczmienna najlepiej prazona
- Ras el hanout
- Papryka ostra w proszku lub harissa arbi
- Olej ( u mnie oliwa)
Przygotowanie:
Gotujemy rybę w całości w wodzie. Po około pięciu minutach wyciągamy ja a do wody, w której sie gotowała dajemy koncentrat pomidorowy, odrobinkę oliwy lub oleju, poszatkowana lub zblendowana cebule (mniej więcej jedna czwarta dużej cebuli). Z łodygi selera odcinamy nać i wrzucamy do zupy sama łodygę. Przyprawiamy do smaku sola, odrobina rad el hanout i porządnie ostra papryka. Kasze jęczmienna płuczemy i dodajemy przed końcem. Zupę z drobna kasza będziemy gotować jeszcze jakieś 20 minut. Nać selera miażdżymy w moździerzu z kilkoma ząbkami czosnku i dodajemy do zupy na sam koniec. Rybę dzielimy na kawałki i dodajemy do zupy. Gotujemy jeszcze tylko piec minut. Zupa gotowa. Smacznego