Szorba, czyli po arabsku zupa. Będąc w Tunezji jadłam tylko jeden rodzaj zupy-zupa pomidorowa. Podczas Ramadanu je się ją codziennie, aby przerwać post ciepłym posiłkiem. Ponoć jest jeszcze zupa zimowa- w stylu polskiej jarzynowej, ale jeszcze nie miałam okazji spróbować. Przepisów na szorbę jest tyle ile rodzin, a nawet tyle ile kucharzy. Ja przedstawię sposób mojej teściowej, a może już na tyle zmodyfikowany przeze mnie, że można go nazwać moim.
Składniki:
woda
przecier pomidorowy ( lub pomidory 250g)
koncentrat pomidorowy- duża łyżka
mała cebula
papryka ostra w proszku
sól
przyprawa ras el hanout
mięso ( skrzydełka, podudzia, kawałki wołowiny bądź baraniny- do wyboru)
opcjonalnie serca kurze
olej
kasza mazurska lub makaron typu ryżowy, albo drobne niteczki
seler naciowy
Przygotowanie:
Do garnka z wodą wrzucamy mięso (tyle by na osobę przypadała porcja), wrzucamy pomidory bez skórki, bądź przecier. Ja wlewam przecier (około pół kartonika), wtedy czas gotowania jest krótszy. Jeśli decydujemy się na świeże pomidory to musimy je chwilkę pogotować zanim wrzucimy mięso. Dodajemy koncentrat pomidorowy, pokrojoną w drobną kosteczkę cebulę. Przyprawiamy do smaku solą, mieszanką przypraw ras el hanout i ostrą paprykę. Papryki powinno być dosyć sporo (około 1 czubata łyżeczka), tunezyjska zupa jest bardzo ostra, wlewamy odrobinkę oleju- około 2 łyżek. Podajemy z porcją mięsa dla każdego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz